Są eleganckie, jedyne w swoim rodzaju i pięknie pachną. Do każdej dołączono wykonany z tego samego drewna stojak i ubijak. Mowa oczywiście o nowych klubowych fajkach, które dla członków Śląskiego Klubu Fajki wykonał Tadeusz Poliński. Przyniesione przez Prezydenta ŚKF cieszyły oczy wszystkich zgromadzonych klubowiczów, a tym razem na spotkaniu było ich niemało. Mimo nieobecności kilku kolegów, zebrało się w Longmanie aż 11 osób.
Pojawił się też zaproszony przez Mariusza P. – nowy kolega – Adam, który zbierał materiały do artykułu o interesujących kulturalnych wydarzeniach na Śląsku. 🙂
Standardowo palono wyśmienite tytonie (między innymi Januszowy Maduro McConnella i limitowanego Petersona przyniesionego przez Mariusza P.) w nowych – i nie tylko – fajkach, a Wojtek P. przywiózł walizeczkę pełną nowych wyrobów ze swojego warsztatu. Rozmowom fajczarzy (o motoryzacji, filmach, technice…) nie było końca, a atmosfera była jak zwykle doskonała.
Kolejne spotkanie zaplanowano na pierwszy poniedziałek kwietnia.
Fajczarzy portretowali Mariusz i Kasia H.
notowała: Kasia H.