Kolejne klubowe spotkanie za nami. Tym razem ponownie relacja będzie bez zdjęć, bo sprzętu fotograficznego niestety nikt z obecnych nie posiadał 🙂 Atmosfera spotkania jak zwykle zresztą była świetna, tym bardziej, że pierwszy bodajże raz od wiosny licząc pogoda w ten wrześniowy poniedziałek wyjątkowo nam dopisała i mogliśmy do wieczora siedzieć w komfortowych pod względem temperatury warunkach w pubowym ogródku. Chociaż kilkoro klubowiczów na spotkaniu się nie pojawiło, frekwencja była niemała gdyż ponownie pojawiły się nowe twarze z fajkami w zębach – kolejny raz zapalić z nami przyszli (znaczy że się chyba podobało 🙂 ) Grzegorz i Michał, oraz pierwszy raz nam towarzyszący Ahsan, którego jakiś czas wcześniej na ulicy Mariackiej w Katowicach wypatrzył z fajką nieoceniony Wyławiacz Ludzi Interesujących W Tym Fajczarzy, nasz klubowy kolega Olek Rozenfeld. Standardowo było co palić – każdy przyniósł co miał dobrego i okolice naszych złączonych stolików spowite były mgiełką aromatycznych dymków 🙂 Wielką frajdę i niespodziankę jednocześnie sprawił nam Mariusz, który wymyślił, przygotował, wyprodukował i przyniósł na spotkanie pierwszy numer naszego klubowego zin’a o wdzięcznej nazwie Cavendish 🙂 Następne spotkanie zaplanowaliśmy na poniedziałek 24 października, tym razem najprawdopodobniej zmienimy lokalizację i spotkanie odbędzie się w City Pub w Katowicach
Oficjalna strona Śląskiego Klubu Fajki
