Szwejkowe święto w Krakowie

Szwejkowe święto w Krakowie

W ubiegłą sobotę, 6 października, mieliśmy wielką przyjemność uczestniczyć w Festiwalu Dobrego Wojaka Szwejka. Impreza, której współorganizatorem było Przemyskie Stowarzyszenie Przyjaciół Dobrego Wojaka Szwejka, zlokalizowana była na Małym Rynku w Krakowie. Kilka dni wcześniej otrzymaliśmy informację, że jedną z atrakcji tegorocznego Szwejkfestu będzie pokazowy turniej wolnego palenia fajki. Nie zastanawiając się więc zbyt długo postanowiliśmy wykorzystać nadarzającą się okazję na spotkanie z naszymi krakowskimi i przemyskimi przyjaciółmi i zdecydowaliśmy się wybrać do Krakowa.

Decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę, gdyż na równi ze świetną atmosferą spotkania dopisała piękna słoneczna pogoda, nie wspominając już o smakołykach przyrządzanych na Małym Rynku i świetnym piwie, którego mnogość rodzajów nie pozwoliła niestety skosztować każdego z nich. Wracając jednak do fajczarskiej części imprezy, zapowiadany turniej palenia fajki rozpoczął się ok. godziny 16. Pomimo dużego zainteresowania zawodami ze strony obecnych na Małym Rynku krakowian i turystów, nikt z amatorów nie zdecydował się koniec końców spróbować swoich sił w fajczeniu, więc lista zawodników ograniczyła się do kameralnego składu 6 osób. Wszyscy reprezentowali południową część naszego kraju, a dokładnie wymieniając – Opole, Kraków, Przemyśl i Katowice. Organizatorzy przygotowali na turniej okolicznościowe fajki i tytoń noszący miano „frontowego”. Samo palenie przebiegało w bardzo luźnej i przyjacielskiej atmosferze, a po krótkim czasie w którym wypalono przydziałowe 2 g. tytoniu okazało się, że podium zdominowali tubulcy – najlepszy okazał się Marcel Chyrzyński z Krakowa, któremu oprócz oczywistego talentu w zwycięstwie pomogła szwejkowska czapka 🙂 Drugi był Irek Misiak również z Krakowa, trzeci Mariusz Bednarz z Przemyśla. Reszta zawodników mogła się poszczycić trudnym do osiągnięcia w innych okolicznościach sukcesem zajęcia zaszczytnego miejsca w pierwszej szóstce 🙂 Kraków opuściliśmy późnym już wieczorem, z kolejną fajką do kolekcji i pełni wielce pozytywnych wrażeń. Jeżeli organizatorzy w kolejnych edycjach Szwejkfestu podtrzymają pomysł połączenia imprezy z paleniem fajki – wszak sam Dobry Wojak z fajką jest bezsprzecznie kojarzony, Festiwal ma szansę na stałe wpisać się do fajczarskiego kalendarza.

Poniżej przedstawiamy kilka zdjęć z imprezy, więcej możecie oglądnąć w naszej klubowej galerii.