Spotkanie 6 czerwca 2011, Pub Tucher

Spotkanie 6 czerwca 2011, Pub Tucher

W pierwszy, czerwcowy poniedziałek odbyło się kolejne spotkanie Śląskiego Klubu Fajki.

Aura i tym razem jakoś szczególnie nas nie rozpieszczała, ale nie to było istotne gdy spotkaliśmy się w Tucherowym ogródku.

Zebraliśmy się licznie (choć nie tak „tłumnie” jak poprzednim razem) a niemal każdy z Fajczarzy miał do zaprezentowania albo nową fajkę, albo tytoń, który niedawno nabył.

Andrzej N. i Janusz prezentowali dopiero co otrzymane prezenty urodzinowo-imieninowe – piękne (i duże!) fajki. To żony (Ewa – żona Andrzeja N.) i Ania (żona Janusza) zadbały, aby ich mężowie mogli cieszyć się paleniem wyśmienitego tytoniu w tak pięknych autografach.

Wojtek P. pokazywał nowe, ciepłe jeszcze :), fajki ze swojego warsztatu, a Andrzej K. chwalił się swoim nowym (i jak się okazało – okazyjnym!) nabytkiem, w postaci małej, zgrabnej fajki.

W pewnej chwili, w czasie spotkania uwidocznił się wyraźny kontrast po dwóch częściach stołu: z jednej strony z błyskiem w oku oglądano duże fajki-autografy, z drugiej zaś zachwycano się niewielkimi, poręcznymi fajeczkami. Dla każdego, coś miłego, jak mówi popularne powiedzenie.

Palono nowego Petersona (Mariusz H. i Mariusz P.),

Patriot Flake’a, który w postaci trzy razy zawijanej w słoiku wstęgi, przyniósł Wojtek K.

oraz jakiś zrolowany tytoń o niesamowitym wyglądzie, którego nazwy niestety, nie udało mi się zapamiętać.

Omawiano szczegóły wyjazdu do Przemyśla (Ewa i Andrzej N. przynieśli nam niespodzianki, jakie przygotowali na Święto Fajki dla Przemyślan od śląskich fajczarzy), a następne spotkanie ŚKF ustalono na lipiec – po powrocie naszej Delegacji spod południowo-wschodniej granicy.

Spotkanie jak zwykle uznaliśmy za udane, a o oprawę fotograficzną zadbali Mariusz H. i Janusz, dzięki nowemu nabytkowi Janusza. 😉

przygotowała: Kasia H.