moja szafka

moja szafka

Każdy fajczarz wcześniej czy później staje przed wyborem gdzie trzymać swoje fajki. Wszelkiego rodzaju stojaki spełniają swoje zadanie doskonale, ale kiedy rozmiary naszej kolekcji powiększą się do sztuk kilkudziesięciu, odpowiednia szafka wydaje się być rozwiązaniem idealnym. Dostępne na rynku szafki odstraszają zazwyczaj przeciętnego fajczarza swoją ceną. Stojąc przed podobnym dylematem – kiedy zabrakło mi już miejsca na półkach na kolejne stojaki, a kupno gotowej szafki nie wchodziło w rachubę, postanowiłem zrobić sobie szafkę sam. Po przeprowadzonych analizach zarówno moich potrzeb (szafka miała być oczywiście z zapasem miejsc na ew. nowe fajki) jak i możliwości usytuowania szafki w mieszkaniu, zdecydowałem że szafka będzie miała wymiary 120 cm. wysokości, 80 cm. szerokości i 15 cm głębokości. Zdecydowałem, że będzie miała sześć półek, każda mieszcząca 17 fajek, co razem dawało pojemność 102 fajek. Później przyszedł czas na wybór materiałów i technologii wykonania. Szukając informacji na ten temat w sieci, dyskutując na forum FMS, oraz mając na względzie bardzo ograniczony zestaw narzędzi, fakt że wszystkie prace będą wykonywane w mieszkaniu jak również brak doświadczenia w podobnych konstrukcjach zdecydowałem się na szafkę z płyt meblowych w połączeniu z łatwymi w obróbce listwami świerkowymi lub sosnowymi, z którymi miałem już wcześniej do czynienia przy okazji wykonywania stojaków. Tak więc uzbrojony w plany i dobre chęci wybrałem się do pobliskiego marketu budowlanego po materiały. Ostatecznie do budowy szafki wykorzystałem:

  1. gotowe półki meblowe w wymiarach 120×15 cm. (dwie sztuki na boki szafki) oraz 80×15 cm. (7 sztuk poziome półki) na konstrukcję szafki;
  2. listwy świerkowe o wymiarach 80x5x0,5 cm. na podstawki pod fajki oraz podpory podtrzymujące ustniki. Listwy które wykorzystałem miały jeden bok frezowany na półokrągło;
  3. płyta HDF grubości 3 mm na plecy szafki;
  4. szyby na drzwi, zamówione u szklarza;
  5. zawiasy do drzwi szklanych;
  6. uchwyty do drzwi szklanych;
  7. konfirmanty;
  8. szyna montażowa do zawieszenia półki na ścianie;
  9. wieszaki regulowane do szafek wiszących;
  10. okleina meblowa;
  11. polar;
  12. klej montażowy;
  13. papier ścierny;
  14. gwoździe.

Narzędzia jakie miałem do dyspozycji to:

  1. wiertarka ręczna,
  2. młotek,
  3. mała piła z drobnymi zębami,
  4. miara,
  5. poziomica,
  6. klucz do konfirmantów,
  7. śrubokręt

Prace rozpocząłem od wymierzenia miejsc łączenia poziomych półek z bokami szafki. Zgodnie z planem półki miały być Półki na konstrukcjęw odległości ok. 17 cm od siebie, z wyjątkiem najwyższej – ta miała mieć wysokość ok. 22 cm (przewidziałem ją na churchwaredeny). Po wymierzeniu i wywierceniu potrzebnych otworów poskręcałem całość konstrukcji konfirmantami. Po zmontowaniu konstrukcji szafki zabrałem się za przygotowanieGotowa konstrukcja podstawek pod fajki i oparć pod ustniki. Zarówno oparcia jak i podstawki wykonałem z listew świerkowych przyciętych na długość półek aby ciasno się w nie wpasowały. Spody pod fajki wykonałem następująco – w listwie, w środku jej szerokości wywierciłem 17 otworów o średnicy 2,4 cm. Środek pierwszego otworu wyznaczyłem w odległości 4 cm. od krawędzi listwy, środki kolejnych otworów w odległości 4,5 cm. od siebie, odległość środka ostatniego otworu od przeciwległej krawędzi to znów 4 cm. W przybliżeniu daje to więc ok. 2 cm. odległości między krawędziami poszczególnych otworów. Po wywierceniu wszystkich otworów wygładziłem powierzchnię listew papierem ściernym, po czym każda z listew została oklejona dookoła okleiną samoprzylepną. Początkowo chciałem powycinać okleinę w miejscu otworów, ale ostatecznie zdecydowałem się na inne Listwy na spodyrozwiązanie – powciskałem delikatnie okleinę do środka otworów, najpierw palcem a później poprawiłem małą plastikową kulką. Okleina odkształciła się i utworzyła piękne, równe wgłębienia które zachowały swój kształt. Tak wykonane wgłębiania wyglądają równo, są gładkie i nie wymagają już dodatkowych zabiegów typu wyklejanie np. polarem, które stosowałem w przypadku wykonywanych wcześniej stojaków. Otwory w listwach przeznaczonych na oparcia pod ustniki wywierciłemOklejone listwy w takiej samej odległości od siebie jak w przypadku podstawy, ale były one nieznacznie przesunięte w kierunku przodu listwy. Po wywierceniu otworów powycinałem piłą z drobnymi zębami kawałki drewna z przodu otworów, w wyniku czego powstały równe „podkowy” mające służyć za oparcia. Później wszystkie listwy wygładziłem papierem ściernym i zostały Oparciaoklejone okleiną. Wewnętrzną stronę „podków” wykleiłem dodatkowo polarem, w celu zabezpieczenie ustników przed zarysowaniem ostrymi krawędziami oraz zamaskowania niedoskonałości oklejenia w tych miejscach, czego nie da się uniknąć przy oklejaniu takich kształtów. Gotowe spody przykleiłem do półek za pomocą taśmy dwustronnej, a gotowe oparcia przykleiłem do boków szafki „na styk” klejem montażowym. Po wyschnięciu kleju zamontowałem do szafki plecy z płyty HDF w kolorzeOparcia całości i zamontowałem pudełkowe, regulowane wieszaki. W międzyczasie zamówiłem w zakładzie szklarskim szyby na drzwi do mojej szafki. W zakładzie przycięli szyby na wymiar oraz zamontowaliSzafka do szyb zawiasy i uchwyty. Po przywiezieniu drzwiczek do domu zamontowałem zawiasy do boków szafki i powiesiłem gotowa szafkę na wcześniej przykręconej do ściany szynie. Później pozostało już tylko poustawiać fajki.

Tak wykonana szafka spełnia swoje zadanie doskonale, jest estetyczna, a jej wykonanie nie wymaga ani specjalnych zdolności, ani skomplikowanych narzędzi, a co najważniejsze jej koszt jest akceptowalny całość zamknęła się w kwocie ok. 350 zł., z czego ponad połowę sumy stanowią szklane drzwi wraz z zawiasami. Bardziej szczegółowy kosztorys kształtował się mniej więcej następująco:

  1. gotowe płyty – półki na konstrukcję, oklejone dookoła z przednią krawędzią półokrągłą 90 zł.
  2. wieszaki 8 zł.
  3. szyna do zawieszenia półki 8 zł.
  4. okleina 15 zł.
  5. listwy świerkowe 10 zł.
  6. płyta HDF na plecy 12 zł.
  7. zawiasy do drzwi szklanych nakładanych 60 zł.
  8. uchwyty do drzwi szklanych 8 zł.
  9. drzwi szklane (szkło, przycięcie, montaż zawiasów) 130 zł.
    Gwoździe, klej, papier ścierny miałem więc nie wliczam ich do kosztów.

Szafka

Podsumowując – jak widać własnoręczne wykonanie szafki na swoje fajki nie jest wcale Szafkaaż tak skomplikowane jak mogłoby się na początku wydawać. Podstawa to dobre chęci, samozaparcie i odrobina cierpliwości, a efekty z pewnością będą zadowalające. Część zastosowanych przeze mnie rozwiązań z pewnością można usprawnić i zmodyfikować, w zależności od wymagań i potrzeb oraz dostępnych materiałów. Ja już mam kilka nowych pomysłów, które z pewnością wykorzystam przy budowie kolejnej szafki – wszak choć ta pierwsza była robiona z zapasem, to zgodnie z zasadą że potrzeba zdobywania nowych fajek wzrasta w miarę wzrostu ilości fajek już posiadanych, niedługo pewnie zacznie w niej miejsca brakować…


 

 

 

Dziękuję Klaudiuszowi za cenne rady których mi udzielił na etapie projektowania.
Szczególne podziękowania dla mojej żony,
bez wsparcia i pomocy której ta szafka pewnie by nie powstała…

Andrzej Noras „Andnn”